na sygnale nowy sącz
Na sygnale odc 164: Nowak, czyli nowy ratownik zatrudniony przez doktora Górę, nie ma szczęścia do tej pracy. Jego pierwszy dzień nie należał do udanych. A kolejne dni przyniosły wiele
Na sygnale. PLUS Krótka kariera młodych fałszerzy spod Tarnowa. Łukasz i Monika w najprostszy na świecie sposób postanowili zdobyć pieniądze na życie. Banknoty zwyczajnie wydrukowali na
Na-Sygnale. Na-Sygnale. Gazeta Krakowska; Na sygnale; Na sygnale Nowy Sącz. Ukradli towar za 9 tys. zł. Grozi im 5 lat. Do pięciu lat pozbawienia wolności grozi dwóm dwudziestolatkom
Dzisiaj rano około godziny 9 dwa samochody policyjne pędziły na sygnale ulicą Długosza w Nowym Sączu. Jeden z pojazdów był oznakowany, a drugi nieoznakowany. Auta zatrzymały się tuż obok kościoła św. Kazimierza. Funkcjonariusze wysiedli z samochodów i wbiegli do świątyni. Po kilku minutach nieoznakowany radiowóz odjechał.
Dzisiaj (23 października) o godzinie 5:32 na ulicy Dunajcowej w Nowym Sączu doszło do dachowania samochodu osobowego. Kierowca sam opuścił pojazd. –Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że doszło do dachowania samochodu osobowego. Samochód znajdował się na dachu na pasie jezdni –relacjonuje Marian Marszałek z PSP Nowy Sącz –Pojazdem podróżował sam kierujący, który
nomor luar negeri gratis untuk whatsapp 2022. Opublikowano: 26 września, 2020 o 6:47 am / przez / komentarze (0) Współpraca policyjnych wywiadowców z dzielnicowymi skutkowała szybkim ustaleniem rysopisu złodzieja, a następnie jego zatrzymaniem. Działając w tej sprawie policjanci ustalili jeszcze, że mężczyzna ma na sumieniu także inne kradzieże. Kilka dni temu w godzinach popołudniowych sądeccy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży dwóch szczoteczek do zębów wartych blisko 640 złotych. Na miejsce został skierowany partol wywiadowczy, który miał ustalić rysopis sprawcy. W międzyczasie na Alejach Wolności policjanci dzielnicowi zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać. Wówczas nawiązali kontakt z patrolem, który był w sklepie, zakładając, że zachowanie mężczyzny wynika z wcześniejszej kradzieży. Jak się szybko okazało, rysopis sprawcy pokrywał się z wyglądem zatrzymanego 37-latka. Ponadto policjanci dzielnicowi ustalili jeszcze, że w sierpniu mężczyzna okradł dwa inne sklepy, skąd wyniósł elektronarzędzia i perfumy, warte łącznie blisko 1200 złotych. W efekcie swoich działań 37-latek usłyszał od funkcjonariuszy zarzuty kradzieży, za które to przestępstwo grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Komentarze
Opublikowano: 6 lutego, 2015 o 11:01 am / przez / komentarze (0) Wczoraj (5 lutego) około godziny 22:00 na ulicy Węgierskiej w Nowym Sączu doszło do dachowania samochodu osobowego. Interweniowały dwa zastępy z JRG nr 2 w Nowym Sączu, Policja oraz Pogotowie Ratunkowe. Jak relacjonuje naszemu portalowi mł. asp. dr Iwona Grzebyk- Dulak Rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Nowym Sączu: –Gdy policjanci przybyli na miejsce, wstępnie ustalili, że kierująca samochodem marki Peugeot, 40-letnia mieszkanka gminy Stary Sącz, prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do panujących warunków drogowych, przez co na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem i zjechała z jezdni uderzając w słup latarni ulicznej. W efekcie uderzenia samochód dachował. Kierująca pojazdem została przetransportowana do szpitala. Była trzeźwa. Na miejscu wypadku pracowali policjanci z Zespołu Wypadkowego Wydziału Ruchu Drogowego sądeckiej komendy, którzy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i pojazdu, jak również sporządzili szkic sytuacyjny i dokumentację fotograficzną. Wszystkie wykonane przez nich czynności pozwolą dokładnie wyjaśnić okoliczności i przyczyny tego wypadku. Działania strażaków polegały na udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej. Po przybyciu na miejsce zdarzenia karetki Pogotowia Ratunkowego osobę poszkodowaną przekazano ratownikom medycznym. Uszkodzony pojazd został postawiony na koła i przesunięty w bezpieczne miejsce przy pomocy wciągarki samochodu pożarniczego. Działania strażaków trwały godzinę. PSP Nowy Sącz Komentarze
Opublikowano: 12 lipca, 2022 o 9:53 am / przez / komentarze (0) Mężczyzna poszukiwany listem gończym został zatrzymany przez sądeckich policjantów na dachu jednego z bloków w Nowym Sączu, po tym, jak w dyskoncie dopuścił się kradzieży rozbójniczej. 40-latek wkrótce poniesie konsekwencje swoich czynów, a tymczasem trafił już do zakładu karnego, gdzie odbywa zaległą karę pozbawienia wolności. 7 lipca br. oficer dyżurny sądeckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednym z dyskontów w Nowym Sączu doszło do kradzieży. Złodziej ze sklepowej półki zabrał napój energetyzujący i małą butelkę alkoholu, którą schował do kieszeni spodni. Będąc przy kasie, zapłacił tylko za energetyk, po czym wyszedł z dyskontu. Całą sytuację zauważył pracownik ochrony i wyszedł z budynku za mężczyzną. Kiedy poprosił o zwrot skradzionego towaru, sprawca zaczął go szarpać i odpychać, a następnie uciekł do jednego z pobliskich bloków. Wezwany na miejsce patrol Policji dokładnie sprawdził wskazany rejon osiedla. Kiedy policjanci nie znaleźli mężczyzny wewnątrz bloku, postanowili zajrzeć jeszcze na dach budynku. Gdy tylko otworzyli wyłaz dachowy, dostrzegli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy i natychmiast go wylegitymowali. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 40-letni mieszkaniec Nowego Sącza jest osobą poszukiwaną zarządzeniami Sądu Rejonowego i Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, a Sąd Rejonowy w Poznaniu wydał za nim list gończy. Z uwagi na uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego oraz przestępstwa przeciwko mieniu, po ustaleniu miejsca pobytu, sądeczanin miał zostać doprowadzony do najbliższego aresztu śledczego lub zakładu karnego – do odbycia ma łącznie 24 miesiące kary pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do sądeckiej komendy. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 40-latek usłyszał od policjantów zarzut kradzieży rozbójniczej mniejszej wagi. Za popełnione przestępstwo grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Tymczasem mężczyzna trafił do zakładu karnego w Nowym Sączu. Komentarze
Opublikowano: 4 września, 2015 o 8:29 am / przez / komentarze (0) W dniu 2 września około godziny dwa zastępy z JRG nr 2 w Nowym Sączu zadysponowane zostały na ulicę Radziecką w Nowym Sączu. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że paliła się altana ogrodowa, która znajdowała się w sąsiedztwie innego domku letniskowego. Strażacy podali prąd wody na altanę w całości objętą ogniem oraz prąd wody na sąsiedni domek letniskowy. Po lokalizacji pożaru przystąpiono do prac rozbiórkowych, nadpalone elementy zostały ponownie przelane wodą. Przeszukano pogorzelisko w celu usunięcia tlących się elementów konstrukcji altany. Pozostałości pożarowe oraz sąsiednie zabudowanie sprawdzono za pomocą kamery termowizyjnej. Działania gaśnicze trwały godzinę. Przyczyna pożaru jest nieustalona. PSP Nowy Sącz Komentarze
fot: KM Policji w Nowym Sączu Funkcjonariusz Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu sądeckiej komendy będąc po służbie, rozpoznał i zatrzymał mężczyznę, który kilka godzin wcześniej uderzył i okradł mieszkankę powiatu nowosądeckiego. Wskutek jego natychmiastowej reakcji sprawca, który popełnił to przestępstwo w warunkach recydywy, usłyszał zarzut. 17 czerwca br. przed godziną 11, sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na parkingu przy jednej z ulic w Nowym Sączu doszło do rozboju. Do samochodu kobiety siedzącej za kierownicą, drzwi od strony pasażera otworzył nieznajomy mężczyzna i wsiadł do środka. Zażądał podwiezienia we wskazane miejsce, a gdy kobieta odmówiła, zaczął być agresywny i uderzył ją w twarz. Mężczyzna chciał wyciągnąć kluczyki ze stacyjki, ale z uwagi na opór kobiety, nie udało mu się. Zabrał za to dwa breloki o wartości około 120 złotych i wyszedł z pojazdu. Kiedy patrol przyjechał na miejsce zdarzenia, na podstawie informacji uzyskanych od pokrzywdzonej oraz po przejrzeniu zapisu kamer monitoringu, policjanci ustalili potencjalnego sprawcę rozboju i podjęli czynności zmierzające do jego zatrzymania. Wizerunek mężczyzny został również przekazany sądeckim policjantom będącym wówczas w służbie. Kilka godzin później, funkcjonariusz Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu na terenie jednego z osiedli w Nowym Sączu rozpoznał poszukiwanego mężczyznę. Policjant będący wtedy po służbie, postanowił natychmiast zareagować, by zatrzymać potencjalnego sprawcę rozboju. O sytuacji został powiadomiony oficer dyżurny sądeckiej komendy, który wysłał na miejsce policyjne patrole. 31-letni mieszkaniec Nowego Sącza został zatrzymany, a w toku prowadzonego postępowania usłyszał zarzut rozboju, za co grozi od 2 do 12 lat więzienia. Sąd może jednak orzec wyższy wymiar kary z uwagi na to, że sądeczanin popełnił to przestępstwo w warunkach recydywy. Dodatkowo wobec mężczyzny prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji, zakazu kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej oraz zakazu opuszczania także Była to kolejna w ostatnim czasie wzorowa postawa sądeckiego policjanta po służbie. Pod koniec maja br. funkcjonariusz Wydziału Prewencji, wracając po skończonej służbie do domu, przyczynił się do zatrzymania mężczyzny biorącego udział w bójce, w wyniku której jeden z uczestników zmarł (o tej sprawie informowaliśmy w komunikacie „Śmierć po bójce – sądeccy policjanci ustalili i zatrzymali trzech sprawców”), natomiast kilka dni później policjant Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą, wracając do domu po służbie, zatrzymał sprawcę włamania, którego tożsamości policjanci wcześniej nie znali (więcej w komunikacie „W autobusie chwalił się przestępczymi dokonaniami. Został zatrzymany przez sądeckiego policjanta po służbie”).
na sygnale nowy sącz